Migdały
Cukrzyca typu 2 ma ścisły związek z nawykami żywieniowymi i trybem życia. Rozwija się najczęściej u osób otyłych i stanowi ok 90% wszystkich przypadków cukrzycy. Wysokocukrowa dieta i niewielka aktywność fizyczna odbiła się już w ten sposób na 55 milionach Europejczyków.
Po 16 tygodniach u badanych zauważono znaczne obniżenie poziomu cholesterolu LDL i zmniejszenie insulinoodporności.
Działanie to przypisuje się dużej ilości kwasów nienasyconych i błonnika, a prowadząca badania dr Michelle Wien zachęca do włączenia migdałów do codziennej diety, by znacznie ograniczyć czynniki ryzyka rozwoju choroby.
Mimo wysokiej zawartości tłuszczów, migdały stanowią nieocenione źródło zdrowia, ze względu na zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych, błonnika, minerałów i witamin.
Migdały są cennym źródłem dobrze przyswajalnego wapnia. Tylko 28 g migdałów (około 23 sztuk) to aż 70 mg wapnia. Zawierają też sporo białka - ok. 20g w 100 g produktu. Są bogate w witamiy: E (240 mg/100g), która chroni przed niekorzystnym wpływem wolnych rodników, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych i chroni przed chorobami układu krwionośnego i B2, która pełni ważną funkcję w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego i narządu wzroku. Migdały zawierają znacznie więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych niż nasyconych. Nie zawierają szkodliwych kwasów tłuszczowych trans, których należy stanowczo unikać w diecie. Zatem nie ilość, a rodzaj tłuszczu jest ważny, czyli paradoksalnie tłuste może być zdrowe.
Migdały korzystnie wpływają na zdrowie, zwłaszcza układu krwionośnego i zmniejszenie ryzyka choroby wieńcowej serca, gdyż są bogatym źródłem magnezu, potasu, fosforu, wielu witamin rozpuszczalnych w tłuszczach i nienasyconych kwasów tłuszczowych.
Migdały są bogate w jednonienasycone kwasy tłuszczowe, które korzystnie działają na obniżenie poziomu cholesterolu LDL.
Nie tylko migdały zostały zaliczone przez FDA do orzechów korzystnie działających w profilaktyce choroby niedokrwiennej. Na liście znalazły się także orzechy laskowe, orzech ziemne, orzechy włoskie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz